Miejski Klub Sportowy - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Losowa galeria

Lublinianka Lublin-Janowianka 30.10.2010
Ładowanie...

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 55, wczoraj: 330
ogółem: 2 312 825

statystyki szczegółowe

Statystyki drużyny

Aktualności

Wygrana z Opolaninem.

  • autor: simurg10, 2015-11-14 14:46
Piecyk rozgrzany do czerwoności. Janowianka triumfuje w Opolu Lubelskim

Bramka Łukasza Piecyka z 60′ gry zadecydowała o zwycięstwie Janowianki Janów Lubelski z Opolaninem Opole Lubelskie. Niebiesko-biali dzisiejszy mecz kończyli w dziesiątkę. W doliczonym czasie gry czerwoną kartkę zobaczył bowiem strzelec jedynego gola. Po tym triumfie drużyna Marka Krzysztonia może być pewna, że zimę spędzi na wyższym miejscu w tabeli, niż zespół Jarosława Pacholarza.

SYTUACJA PRZED MECZEM

Za faworyta do zwycięstwa w tym spotkaniu uchodzili gospodarze. Janowianka w ostatnich tygodniach prezentowała się przecież bardzo słabo. Opolanin także nie jest zespołem, który punktuje regularnie, ale wyjazdowe zwycięstwo 4:0 nad Polesiem Kock z 14. kolejki musi robić wrażenie na rywalach. Marek Krzysztoń miał dodatkowo utrudnione zadanie, bowiem janowianie do Opole Lubelskiego zawitali w zaledwie… trzynastoosobowym składzie!

PRZEBIEG MECZU

Stroną, która dłużej utrzymywała się przy piłce i starała się kreować akcje ofensywne byli gospodarze. Janowianie to zespół, który jest solidny w defensywie i dobrze czuje się w grze z kontry i taką taktykę na dzisiejszy mecz zastosował ich szkoleniowiec. Kluczem do zwycięstwa miało być wyłączenie z gry najlepszego strzelca IV ligi – Oleksija Rodewicza i trzeba przyznać, że przyjezdni od początku robili to wzorowo. Ukrainiec próbował uderzeń w stronę bramki Konrada Wąsika, w czym wspierał go Piotr Stalęga, jednak golkiper przyjezdnych pozostawał niepokonany. Opolanin na poważnie zagroził przeciwnikowi po stałym fragmencie gry. Do piłki dośrodkowanej z rzutu rożnego doszedł Mariusz Gołociński, jednak strzał 29-latka – podobnie jak kolejna próba Stalęgi – nie spowodowały zmiany rezultatu. W tej sytuacji gospodarze domagali się odgwizdania rzutu karnego, ale sędzia Jakub Bancerz pozostał obojętny na ich pretensje. Janowianka również miała swoje okazje, lecz Łukaszowi Piecykowi i Piotrowi Chmielowi brakowało precyzji.

Kibice w Opolu Lubelskim bramek spodziewali się w drugiej połowie. Opolanin podkręcił tępo, ale niebiesko-biali nadal nie pozwalali gospodarzom na wiele. Obie strony miały swoje sytuacje, choć przyjezdni skupieni byli przede wszystkim na defensywie. W zespole gości szczególnie aktywny był Piecyk, którego w kontrach wspomagał Paweł Wieleba. W 60′ najskuteczniejszy w tym sezonie zawodnik Janowianki w końcu dopiął swego. Przyjezdni zaatakowali rywala pressingiem, odebrali mu piłkę, Grzegorz Sobótka obsłużył prostopadłym podaniem Piecyka, a ten – co prawda na raty – pokonał Michała Adamczyka. Trener Jarosław Pacholarz postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i samemu wejść na murawę. Były zawodnik Wisły Sandomierz miał dwie okazje bramkowe, gola zdobyć mógł też wprowadzony na boisko w 55′ Anton Lutsyk, a dwukrotnie próbował również Rodewicz. Wąsik pozostał niepokonany już do samego końca meczu i trzy punkty pojechały do Janowa Lubelskiego. Janowianka dzisiejszy mecz kończyła w dziesiątkę, po tym jak czerwoną kartkę – za niesportowe zachowanie – zobaczył Piecyk.

NASTĘPNA KOLEJKA

W 16. serii gier Opolanin zagra u siebie ze Stalą Kraśnik. Janowianka pojedzie natomiast do Werbkowic, gdzie zmierzy się z Kryształem.

KOMENTARZE TRENERÓW

Jarosław Pacholarz: – Janowianka niczym nas nie zaskoczyła. Grali tak, jak się tego spodziewałem. Niestety jeden błąd w rozegraniu piłki spowodował, że straciliśmy bramkę. Potem mieliśmy swoje sytuacje, ale nie byliśmy skuteczni. Rywal w końcówce ograniczał się tylko do wybijana piłek. Próbowali jeszcze wyprowadzać kontry, ale były one szybko przerywane. W pierwszej połowie graliśmy słabo. Próbowaliśmy konstruować ataki pozycyjne, chcieliśmy grać w piłkę i stwarzać sytuacje, ale rywale umiejętnie wybijali nas z rytmu. My próbowaliśmy coś tworzyć, a Janowianka tylko niszczyć. Wiem jednak, że taki jest styl gry rywala z Janowa Lubelskiego, który w swoich szeregach ma zawodników o dobrych warunkach fizycznych. Widać, że już od lat grają tym stylem i jest on skuteczny. Chwała im za to. Przez brak skuteczności i błąd własny tracimy gola i trzy punkty. Taka sytuacja zdarza się po raz kolejny. Jesteśmy drużyną chimeryczną. Dobre mecze przeplatamy słabymi. Może brakuje nam zawodnika drugiego takiego zawodnika, jakim jest Rodewicz, który potrafiłby zdobywać dużo bramek?

Marek Krzysztoń: – Trener Jarosław Pacholarz mówił przed meczem, że gramy „archaiczną piłkę”. Okazuje się, że grając tak „archaicznie” – da się wygrywać mecze. Gratuluję trenerowi Pacholarzowi „gry po ziemi”, której zbyt wiele dzisiaj nie widziałem. Traktuje te słowa jako potwarz, jako policzek. Jedziemy do Opola Lubelskiego w trzynastu zawodników, w tym czterema juniorami i wygrywamy mecz. Cieszę się bardzo, bo chłopcy zostawili na boisku dużo zdrowia. Po pierwszej połowie powinniśmy prowadzić 2:0. Nie wykorzystaliśmy swoich sytuacji, a gdybyśmy je wykorzystali – byłoby „pozamiatane”. Czy to zwycięstwo było zasłużone? Jak najbardziej. Chciałbym pochwalić mój zespół. Teraz myślimy już o meczu z Kryształem i mam już plan na to spotkanie. Pan Jarosław Pacholarz niech zejdzie na ziemię i dalej „gra piłką”.

Opolanin Opole Lubelskie – Janowianka Janów Lubelski 0:1 (0:0)
Bramka: Łukasz Piecyk 60′

Opolanin: Adamczyk – Gołociński, Górniak, Fliszkiewicz, Gawron – Rożek (55′ Lutsyk), Dajos (89′ Korecki), Mietlicki, Jakóbczyk (60′ Bakalarz) – Stalęga (70′ Pacholarz), Rodewicz

Janowianka: Wąsik – T. Sadowski, Wojtan, Fiedorek (85′ Kuźnicki), Małek, Gąbka, Kania, Chmiel, G. Sobótka, Wieleba (80′ Golec), Piecyk

Czerwona kartka: Łukasz Piecyk 90+2′ (za niesportowe zachowanie)
Sędziował: Jakub Bancerz (Lublin).

Źródło: LUBSPORT.PL


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [915]
 

autor: ~anonim 2015-11-15 14:36:21

avatar pogrom janowianki w Werbkowicach


Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Bilety

Cena biletów:

Normalny - 5 zł
Ulgowy - brak
Kobiety mają wstęp na stadion za darmo.
Młodzież do lat 16 za okazaniem legitymacji wchodzi za darmo.

Reklama

Tabela ligowa

lubelskie » IV liga

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Zczuba.tv